Zainspirowana blogiem moje wypieki postanowiłam wykonać kolejną wersję chleba.
Tak jak obiecuje autorka chlebek jest: mięciutki, sprężysty w środku, z delikatną, nie grubą, chrupiącą skórką. Domownicy stwierdzili, że nic nie smakuje lepiej jak pajda domowego chleba ze świeżym masłem!
SKŁADNIKI:
- 1 szklanka zakwasu żytniego lub pszennego
- 2/3 szklanki mleka
- 1/4 szklanki wody
- 2 łyżki roztopionego masła
- 1 łyżka cukru
- 1 łyżka soli
- 1 i 1/4 szklanki mąki żytniej typ 720
- 2 szklanki mąki pszennej typ 500 lub 550
- płaska łyżeczka drożdży
WYKONANIE:
- Zakwas doprowadzić do temperatury pokojowej, wymieszać z ciepłym mlekiem.
- Drożdże rozpuścić w 1/4 szklanki ciepłej wody, dodać cukier i 2-3 łyżki mąki.
- Resztę mąki wymieszać z solą, miksturą drożdżową i zakwasem. Wyrabiać, pod koniec dodając roztopione masło.
- Zostawić w ciepłym miejscu, przykryte ściereczką, do podwojenia objętości.
- Wyjąć ciasto i lekko wyrobić.
- Na posypanej otrębami blaszce uformować duży bochenek.
- Zostawić na godzinę, przykryty, do podwojenia objętości. Przed samym pieczeniem posmarować bochen wodą.
- Piec 10 minut w temperaturze 210`C, potem zmniejszyć do 170`C i piec jeszcze 35/40 minut.
gdzie kupie zakwas
OdpowiedzUsuńWitam.
UsuńKupiłam kiedyś zakwas w eko sklepie ale nie był najlepszy.
Można poprosić o troszkę zakwasu w piekarni.
Ale ja robię sama:
I dzień rano:
Mieszam pół szklanki mąki żytniej (typ 720) z pół szklanki zagotowanej wody (o temperaturze pokojowej). Umieszczam w dużym słoiku (kompotowym) i dokładnie mieszam. Zostawiam go w ciepłym miejscu.
II dzień rano:
Dokarmiam zakwas pierwszy raz, czyli robię dokładnie to samo, co wczoraj. Dodaję mąkę, wodę (po pół szklanki), mieszam, odkładam w ciepłe miejsce.
III dzień rano:
Dokarmiam zakwas, czyli powtórka dnia 2.IV dzień rano:Dokarmiam zakwas, mieszam, odstawiam w ciepłe miejsce. Po około 3 godzinach jest on już gotowy do pieczenia chleba.
Pozostały zakwas można włożyć do lodówki (może pozostać do 10 dni). Jeśli będzie Pani piekła kolejny chleb to trzeba wyjąć zakwas z lodówki, zostawiać go na 2 – 3 godziny w ciepłym miejscu, dokarmić (wystarczą 2 łyżki wody i 2 łyżki mąki). Po dokarmianiu czekać kolejne 3 godziny, by zaczął pracować.
Pozdrawiam