Oczywiście znów zostało białek...
Polecam Wam pyszne kokosanki, dla mnie są dużo smaczniejsze niż te z pierwszego przepisu. Delikatne, z chrupiącą skórką i mięciutkim środkiem.
SKŁADNIKI:
- 4 białka
- 1 szklanka cukru
- 200 g wiórków kokosowych
- kilka kropel soku z cytryny
WYKONANIE:
Białka ubić na sztywną pianę. Podczas ubijania dodać cukier. Wsypać wiórki kokosowe, wlać sok z cytryny i wymieszać. Można odstawić na parę minut aby masa zgęstniała. Formować ciasteczka i kłaść je na blachę wyłożoną papierem do pieczenia.
Piec 15 minut w temperaturze 150`C z termoobiegiem
Wyglądają bardzo smacznie. :)
OdpowiedzUsuńdzięki
OdpowiedzUsuńPOZDRAWIAM !
nigdy nie robiłam domowych kokosanek, a wyglądają pysznie, dobry pomysł na wykorzystanie białek np. po paczkach :)
OdpowiedzUsuńBardzo smaczny sposób ;) a w karnawale białek nabywa całe mnóstwo to fakt!
UsuńPozdrawiam
Skusiłam się i zrobiłam. Wyszły super, rodzina pochłonęła wszystkie. Dzięki.
OdpowiedzUsuń